Kiełki zyskują coraz większą popularność, o czym świadczy chociażby dostępność kiełków na sklepowych półkach. Hodowla kiełków wcale nie musi być trudna i z powodzeniem możemy wyhodować kiełki w domu. Obecnie stosowane jest kilka metod kiełkowania nasion – w kiełkownicy w słoiku, lnianym woreczku czy też najstarsza metoda – na talerzu i kawałku ligniny.
W tym artykule przedstawimy metodę hodowli kiełków w kiełkowniku. Metoda ta znajdzie zapewne tyle samo zwolenników, co przeciwników, bowiem niektórzy twierdzą, że do hodowli kiełków z powodzeniem można zastosować zwykły słoik.
Dlaczego kiełkownica?
Przede wszystkim hodowla nasion bezpośrednio w kiełkowniku (kiełkownicy) nie wymaga ścinania wyhodowanych roślin, jak ma to miejsce w przypadku sadzenia kiełków na ligninie. Kiełki możemy wybierać prosto z naczynia, a następnie bezpośrednio spożywać. Dodatkowo, dzięki zastosowanym rynienkom nasiona lepiej układają się, a woda jest odpowiednio rozprowadzana. Innym argumentem, jest to że kiełkownica tworzy coś na wzór szklarni, dzięki temu kiełki otrzymują lepsze warunki do szybkiego wzrostu, co również jest zauważalne.
Przy okazji nabycia kiełkownika polecamy zaopatrzyć się w spryskiwacz, dzięki temu dużo łatwiej będzie nam nawadniać rosnące kiełki i utrzymywać odpowiednią wilgotność.
O właściwościach kiełków możemy przeczytać w odrębnym artykule znajdującym się tutaj:
http://www.sposobydomowe.pl/kielki-wlasciwosci/
Hodowla kiełków w kilku prostych krokach
Na początek moczymy nasiona zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nasiona, w zależności od gatunku posiadają zróżnicowany czas moczenia, który może trwać od kilku do kilkunastu godzin.
Następnie wykładamy kiełki w kiełkownicy i 1-2 razy dziennie nawadniamy. Ilość wody uzależniona jest od rodzaju nasion, a także wilgotności i temperatury otoczenia. Jeżeli widzimy, że w kiełkownicy nie ma wilgoci, możemy nawodnić kiełki.
Proces ten powtarzamy przez kilka dni, po czym otrzymujemy kiełki gotowe do spożycia. Czas wzrostu zależy od rodzaju kiełków, nawadniania, nasłonecznienia itd.
Kilka drobnych rad:
- po kilkunastu godzinach od momentu, kiedy kiełki wzrastają i stają się zielone sugerujemy otwarcie kiełkownicy, dzięki temu rośliny mają lepszą cyrkulację powietrza, zmniejsza to również ryzyko pojawienia się pleśni spowodowanej ciągła wilgocią,
- w przypadku otwarcia kiełkownicy, odrobinę częściej podlewajmy kiełki,
- w zależności od rodzaju nasion, kiełki należy spożyć w ciągu kilku dni – unikniemy pojawienia się pleśni, a także wyschnięcia roślin,
- proponujemy, aby każdy zachowując powyższe wskazówki, spróbował własnej hodowli kiełków, a na pewno za 2-3 razem, hodowla kiełków nie będzie miała przed nami tajemnic.
