Zabezpieczenie podłogi przed malowaniem – kobieta rozkłada folię malarską

W czasie pandemii w wielu domach zapadły decyzje o remoncie. Nic dziwnego – im więcej czasu spędzamy w czterech ścianach, tym bardziej rzucają nam się w oczy wszystkie ich niedoskonałości. Ty też planujesz mały lifting swojego M? Przeczytaj, jak zabezpieczyć panele lub deski podłogowe na czas remontu.

Zabezpieczenie podłogi przed malowaniem – kobieta rozkłada folię malarską

Malowanie, tapetowanie, renowacja mebli, a nawet proste wywiercenie otworów w ścianie – te wszystkie czynności powodują trochę bałaganu. A przecież nikt nie chce, by jego pięknie wypielęgnowana podłoga drewniana pokryła się warstwą remontowego pyłu albo – o zgrozo – została niechcący „ozdobiona” farbą czy klejem. Dlatego pierwsze, co należy zrobić przed rozpoczęciem prac, to szczelne pokrycie jej folią malarską, papierem ochronnym czy specjalną matą zabezpieczającą.

Folia malarska – pierwszy wybór na remont w mieszkaniu

Najprostszym sposobem na zabezpieczenie podłogi przed malowaniem czy innego rodzaju pracami remontowymi jest dobrze wszystkim znana folia malarska. Występuje ona w różnych grubościach. Folia 0,03 czy 0,04 mm dobrze ochroni panele podłogowe przed skapującą z pędzla farbą, natomiast przy poważniejszych remontach, obejmujących np. skuwanie płytek czy tynku, lepiej wybrać wariant nieco grubszy, który będzie bardziej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Folie malarskie można kupić w różnych rozmiarach, więc bez trudu dopasujesz odpowiedni produkt do powierzchni remontowanego pomieszczenia. Ich niewątpliwym plusem jest to, że po skończeniu prac łatwo je zwinąć i wyrzucić wraz ze wszystkim, co się na nie obsypało.

Folią malarską zabezpieczysz nie tylko podłogi drewniane, lecz także meble oraz wszelkie inne powierzchnie, które tego wymagają. Podczas zakupów nie zapomnij wrzucić do koszyka również taśmy, którą przymocujesz folię na krawędziach. Możesz też wybrać rolkę 2 w 1, która zawiera już w zestawie taśmę malarską.

Papier ochronny na podłogę – czyli remont nieco bardziej eko

Równie dobrym wyborem na czas remontu, szczególnie dla osób, które starają się ograniczać zużycie plastiku, będzie papier do zabezpieczenia podłóg. W sklepach można znaleźć papier malarski wykonany z makulatury, a także grubszą tekturę. Ta ostatnia doskonale ochroni podłogę drewnianą nie tylko przed zachlapaniem, lecz także przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą powstać, gdy spadnie na nią coś ciężkiego lub ostrego – a to w czasie remontów chleb powszedni.

Papier ochronny na podłogę przeważnie sprzedawany jest w rolkach i ma ok. metra szerokości – oznacza to więc nieco więcej klejenia taśmą niż w wypadku folii malarskiej, ale dla chcącego nic trudnego.

Mata zabezpieczająca podłogę w czasie remontu – sposób na śliskie powierzchnie

Jeśli nie folia i nie papier ochronny na podłogę, to może… mata malarska? Ten produkt, wykonany z filcu i folii, doskonale sprawdzi się do ochrony takich powierzchni jak drewniane schody czy śliska posadzka. Włóknina dobrze zabezpiecza nawet delikatną podłogę drewnianą przed uszkodzeniami mechanicznymi, laminowana wierzchnia warstwa chroni przez zalaniem chemią budowlaną, a antypoślizgowy spód zapewnia idealną przyczepność do podłoża. Taka mata tłumi też nieco odgłosy prac. Jest wprawdzie nieco droższa od wymienionych wyżej rozwiązań, ale za to można jej używać wielokrotnie – jeśli więc planujesz większy remont piętrowego domu podzielony na etapy, warto spróbować.

Zabezpieczenie podłogi przed remontem to nie wszystko

Gdy wprowadzamy się do nowego lub wyremontowanego mieszkania ze świeżo ułożonymi panelami czy deską podłogową, zwykle zwracamy baczną uwagę na to, aby ich nie porysować, nie zalać ani w inny sposób nie uszkodzić. Sprawdzamy, jak dbać o podłogę oraz czym ją czyścić, by służyła jak najdłużej. Dobrze byłoby stosować się do tych porad również później. Nawet jeżeli skończyłeś już remont czy malowanie, uważaj szczególnie przy takich codziennych czynnościach, jak przesuwanie mebli, rozkładanie kanapy czy ustawianie drabiny, by wymienić żarówkę lub zdjąć coś z pawlacza. Łatwo wtedy o zarysowania, wgniecenia czy odpryski lakieru.

Oczywiście nie ma też co przesadzać w drugą stronę – dom jest od tego, żeby w nim mieszkać, a nie go podziwiać i chodzić na paluszkach, a panele podłogowe czy deska z czasem naturalnie się zużywają. Jednak dodatkowe zabezpieczenie podłogi wtedy, gdy to możliwe, pozwoli utrzymać ją w świetnym stanie przez długie lata.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here